Magdalena, Paweł, Kubuś, Ksawier, Olivier Kapusta
  O nas
 
         Obecnie mieszkamy w Nowym Jorku. Ale zacznę od początku... Ja i Paweł urodziliśmy sie w Łomży i sercem należymy do tego miasta. Wychowywaliśmy się na jednym podwórku, ale jako dzieci mieliśmy własne ścieżki, tylko z widzenia wiedzieliśmy kto jest kto, chodzilismy nawet do tej samej szkoły podstawowej, ale nadal nie mieliśmy ze sobą kontaktu jak kumple. Pod koniec szkoły podstawowej przeprowadziliśmy się z rodzicami na nowe osiedle południe. Paweł zaczął szkołę w Liceum Ogólnokształcącym, a ja w Liceum Ekonomicznym. 
     Nasze drogi złączyły się dopiero w czasach studenckich. Jako koledzy, którzy utrzymywali ze sobą kontakt, tzn. chodziliśmy na wspolne dyskoteki, kluby, wypady za miasto, imprezki domowe. Spotkaliśmy się w klubie "Yama" dzięki mojej siostrze Izie, ktora owego dnia poszukiwała kogoś kto zna sie na oprogramowaniu komputerowym. Wtedy to moja siostra dosiadła sie do stolika swoich znajomych pomiędzy ktorymi znajdował sie Paweł. I nagle coś zaiskrzyło- oficjalnie zostaliśmy sobie przedstawieni. A pózniej potoczyło sie jak to w życiu. Razem wyjechaliśmy do Bialegostoku, pózniej na mazury i machina ruszyła. Były to luzackie czasy- jeśli wspomni sie imprezy na ul. Fabrycznej w Białymstoku- i tu mozna opowiadać bez końca.
     Paweł oświadczył mi się na imprezie Sylwestrowej 2000- 2001. A potem jak w życiu ślub, wyjazd do Ameryki i tu urodzili nam się synowie. Swoja emigrację nadal kontynuujemy, ale zamierzamy w niedalekiej przyszłości wrocić do naszej ukochanej Łomży.
    Pierwszy na świat przyszedł Kubuś ważył niemało bo aż 4,390- możecie tylko sobie wyobrazić jaki wielki z niego czlowieczek. Obecnie Kubuś ma 3 latka i 6 miesięcy. Jest nad wyraz gadatliwym dzieckiem- bardzo szybko zaczął mówic, bo już w wieku14 miesięcy umiał nazwać parę rzeczy: (mama, tata, babach, sisi, pes-pies, miś, co to, kto to, piciu, nie nusz- nie rusz, odź- chodź, idziś- widzisz, ziamo- zimno, to teś- co chcesz i inne takie). Jego dzieciństwo to bujaczek- śmieszne ale właśnie w bujaku spędzał najwięcej czasu- bawił sie, jadł, zasypiał. Już od 6 miesiąca życia przesypiał całe noce(nie to co nasz Ksawierek). 28 lutego 2005 wyrżnął mu się pierwszy ząbek, 20 kwietnia zaczął raczkować, a 27 czerwca 2005 postawił swoje pierwsze samodzielne kroczki. Kubuś mając 1rok i 8 miesięcy załatwiał sie na sedes co było naszym dużym osiągnięciem. W czercu 2006 Kubuś był po raz pierwszy pod namiotami, kąpał się w basenie.
  Kubuś jest mądrym chłopczykiem, bardzo fajnie opiekuje sie swoim młodszym bratem. Nie powiem że jest grzeczny, wszędzie jest go pełno i ma mnóstwo szalonych czasami dziwnych pomysłów. Czasami jak coś powie to nas rodziców zatyka i nie mamy pojęcia jak wybrnąć z niektorych konwersacji- dziwne jak dzieci mogą nas zaskoczyć.
 
 
  Stronę odwiedziło już 16473 odwiedzający (51681 wejścia)
Custom Glitter Text
 
 
Opracowanie: Magdalena Kapusta Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja